Ponad 50 głów państw, organizacji międzynarodowych i liderów biznesu spotyka się w tym tygodniu w szwajcarskim alpejskim kurorcie Davos na spotkaniu Światowego Forum Ekonomicznego w 2023 roku.
Tematem tegorocznej konferencji jest „Współpraca w podzielonym świecie”, nawiązując do licznych kryzysów i napięć geopolitycznych, które obecnie wstrząsają światem, gdy wojna Rosji z Ukrainą wkracza w drugi rok.
Dyskusje na temat programu są silnie powiązane ze zmianami klimatycznymi, ale aktywiści obawiają się, że zielone pranie zajmie centralne miejsce, gdy prezesi firm naftowych i gazowych ocierają się o światowych liderów.
„Davos jest oczywiście zdominowane przez zamożną grupę ludzi” – powiedziała ugandyjska aktywistka klimatyczna Vanessa Nakate, która rozmawiała z dziennikarzami w środę (11 stycznia).
„Dyrektorzy nafty i gazu są zapraszani na forum, aby zrobić "zielone pranie" w swoich biznesach. Nietrudno być cynicznym co do perspektyw sprawiedliwości klimatycznej po spędzeniu tam tygodnia” – dodała.
Według badań opublikowanych w zeszłym tygodniu w czasopiśmie Science, amerykański koncern naftowy ExxonMobil przez dziesięciolecia publicznie bagatelizował zmiany klimatu, pomimo dowodów pochodzących od jego własnych naukowców, którzy już od późnych lat 70. dokonywali dokładnych prognoz dotyczących globalnego ocieplenia.
Działacze, w tym Nakate i szwedzka aktywistka klimatyczna Greta Thunberg, udadzą się w najbliższych dniach do Szwajcarii, aby zanieść dyrektorom naftowym i gazowym list o zaprzestaniu działalności, żądając zaprzestania wszelkich nowych projektów naftowych i gazowych.
„Jeśli nie podejmiesz natychmiastowych działań, pamiętaj, że obywatele na całym świecie rozważą podjęcie wszelkich działań prawnych w celu pociągnięcia cię do odpowiedzialności. I będziemy nadal protestować na ulicach w ogromnych ilościach” – czytamy w liście skierowanym do dyrektorów generalnych paliw kopalnych.
Podwójna rozmowa
Aktywiści będą również zwiększać presję na bogate narody, aby zwiększyły finansowanie działań klimatycznych dla krajów rozwijających się. W minionym roku na szczycie klimatycznym COP27 zawarto „historyczne” porozumienie w sprawie powołania funduszu strat i szkód, a także inicjatywę Bridgetown, której celem jest zreformowanie globalnej infrastruktury finansowej w celu przeciwdziałania zmianom klimatycznym.
„Decyzje te pokazują, że istnieje akceptacja dla potrzeby znacznego wsparcia finansowego dla krajów wrażliwych w miarę pogłębiania się kryzysu klimatycznego” – zauważyła Nakate, dodając, że chociaż istnieją dobre intencje, luka w finansowaniu klimatu jest nadal duża.
W Unii Europejskiej zobowiązanie do dekarbonizacji zostało zakwestionowane przez kryzys energetyczny, który doprowadził do większej zależności od paliw kopalnych w celu zastąpienia rosyjskiego gazu.
Z tego powodu nadchodzące spotkanie w Davos będzie zawierało „podwójne rozmowy” i „mieszane komunikaty” dyrektorów korporacji, powiedziała Desiree Fixler, przewodnicząca inicjatywy non-profit VentureESG.
Pojawią się „stwierdzenia typu: nadal dążymy do zerowej emisji netto, ale musimy poradzić sobie z tym przejściem i wziąć pod uwagę rosnące koszty utrzymania, więc musimy nadal inwestować w paliwa kopalne” – powiedział Fixler.
„Po prostu tego nie kupuję” – dodała, podkreślając, że nie da się pogodzić zobowiązania do zera netto z jednoczesnym inwestowaniem w nowe projekty paliw kopalnych.
Zdaniem Rachel Kyte, brytyjskiej akademiczki i dziekanki Fletcher School na Uniwersytecie Tufts, wina nie leży wyłącznie po stronie liderów korporacji.
„Mam wrażenie, że liderzy korporacyjni odczuwają presję ze wszystkich stron”, stwierdził Kyte, dodając, że liderzy korporacyjni o dobrych intencjach są sfrustrowani, ponieważ działania rządu są powolne w zapewnianiu pewności regulacyjnej, zmuszając do „dobrowolnego tworzenia zasad, gdy my przejść wzdłuż".
Ogólnie rzecz biorąc, Kyte powiedziała, że nie spodziewała się niczego sensownego po Davos.
Globalny raport ryzyka WEF koncentruje się na zmianach klimatycznych
Zmiana klimatu jest głównym długoterminowym wyzwaniem stojącym przed światową gospodarką, ale rządy nie są przygotowane, aby się z nim zmierzyć, stwierdziło Światowe Forum Ekonomiczne w swoim dorocznym raporcie Global Risks Report opublikowanym w środę (11 stycznia).
W ciągu najbliższych dwóch lat w rankingu globalnych zagrożeń zdominuje kryzys kosztów życia. Ale patrząc na następną dekadę, niepowodzenie działań na rzecz klimatu zajmuje pierwsze miejsce, a sześć zagrożeń dla środowiska znajduje się w pierwszej dziesiątce.
Wśród nich najbardziej palący jest brak łagodzenia zmian klimatu, brak wdrożenia skutecznej strategii adaptacji do zmian klimatu oraz coraz częstsze występowanie klęsk żywiołowych spowodowanych globalnym ociepleniem.
Brak postępów w działaniach na rzecz klimatu ujawnił rozbieżności między tym, co jest naukowo konieczne do osiągnięcia zerowej emisji netto, a tym, co jest wykonalne politycznie, wynika z badania.
Obecny kryzys kosztów utrzymania spowoduje, że w ciągu najbliższych dwóch lat środki z sektora publicznego i prywatnego zostaną przekierowane na działania klimatyczne, przy wciąż niedocenianej roli naturalnych ekosystemów w światowej gospodarce.
„Utrata przyrody i zmiana klimatu są ze sobą nierozerwalnie powiązane – porażka w jednej sferze przełoży się na drugą” – czytamy w raporcie. Ostrzega, że bez znaczących zmian wzajemne oddziaływanie między skutkami globalnego ocieplenia, utratą różnorodności biologicznej, bezpieczeństwem żywności i zużyciem zasobów naturalnych przyspieszy.