Ustawa jest kontynuacją „Memorandum lotniczego 2020-2050”, memorandum z 2020 r., które określa plan działań mających na celu osiągnięcie większego zrównoważonego rozwoju w holenderskim sektorze lotniczym.
„Obecnie nie ma globalnego, europejskiego ani krajowego instrumentu, który prawnie zakotwiczyłby emisje CO2 z lotnictwa w wartościach bezwzględnych. Czapka CO2 zapewnia to zakotwiczenie. Pułap CO2 zabezpiecza cele klimatyczne dla lotnictwa, ustanawiając jasne i możliwe do wyegzekwowania limity dozwolonych emisji CO2, tworząc w ten sposób gwarancję spełnienia celów klimatycznych […]” – napisał w liście do parlamentu minister infrastruktury i gospodarki wodnej Mark Harber.
„Cele są obecnie niewykonalne; bez wprowadzenia pułapu prawnego istnieje ryzyko, że emisja CO2 z lotnictwa w praktyce okaże się wyższa od uzgodnionej, przez co cele Memorandum Lotniczego nie zostaną zrealizowane” – dodał.
Pułap będzie wdrażany indywidualnie na każdym lotnisku w Holandii. Ten sposób wdrożenia okazał się jedyną wykonalną możliwością w wyniku oceny prawnej i analizy skutków, które przeprowadzono przed ogłoszeniem ustawy.
Chociaż dokładny limit dla każdego lotniska nie został jeszcze określony, ogłoszono, że pozostanie on niezmieniony przez kilka lat – co oznacza, że jeśli lotnisko przekroczy limit o jeden rok, może zrekompensować nadwyżkę emisji, podczas gdy limit pozostaje niezmieniony.
„Przy dalszym projektowaniu limitu emisji CO2 należy również dokonać wyboru najbardziej odpowiedniego sposobu monitorowania i prognozowania emisji CO2 […]. Będzie to obejmować przyjrzenie się propozycji ReFuelEU Aviation z pakietu Fit for 55 Komisji Europejskiej, która zawiera propozycje dotyczące szczegółowego monitorowania i raportowania danych dotyczących paliwa (w tym w podziale na lotniska) oraz środek zapobiegający tankowaniu” – dodał Harbers.
Wdrożenie pułapu planowane jest na 2025 r.