Rozporządzenie w sprawie wspólnego wysiłku redukcyjnego (ESR) - jeden z projektów ustaw, które UE chce obecnie zaostrzyć w ramach pakietu klimatycznego Fit for 55 - określa krajowe cele w zakresie redukcji emisji dwutlenku węgla w sektorach nieobjętych unijnym systemem handlu uprawnieniami do emisji, takich jak transport drogowy, ciepłownictwo, małe instalacje przemysłowe i gospodarka odpadami.
Aby zrekompensować dodatkowe emisje, Niemcy podpisały umowy na zakup tzw. rocznych uprawnień do emisji od Bułgarii, Węgier i Czech, które nie przekroczyły swoich celów.
"Jest to retrospektywny policzek dla słabej polityki klimatycznej [poprzedniego rządu] i strzał ostrzegawczy dla Niemiec jako całości" - powiedział w oświadczeniu Sven Giegold, sekretarz stanu w niemieckim ministerstwie gospodarki i klimatu - "Tym razem udaje nam się wywinąć taniej, ale jeśli nadal będziemy nieosiągać naszych celów klimatycznych, będziemy musieli zapłacić znacznie wyższe kary".
Giegold powiedział, że pieniądze zostaną ponownie zainwestowane w środki ochrony klimatu w krajach Europy Środkowo-Wschodniej, w tym w zwiększenie mobilności elektrycznej na Węgrzech i modernizację budynków mieszkalnych w Czechach.