Na przyszłomiesięcznym szczycie klimatycznym COP27, małe państwa wyspiarskie przedstawią propozycję „funduszu reagowania”, aby pomóc ofiarom klimatycznym odzyskać siły po śnieżnych skutkach.
Minęło ponad 30 lat , odkąd wrażliwe narody po raz pierwszy zażądały wsparcia, aby zaradzić stratom i szkodom spowodowanym przez burze napędzane paliwami kopalnymi, powodzie i podnoszenie się poziomu mórz. Bogate kraje, nieufne wobec niekończących się zobowiązań, wycofały się. Ale ze względu na koszty montażu w ekstremalnych warunkach pogodowych problem stał się nieunikniony. Ma zdominować negocjacje w Szarm el-Szejk w Egipcie.
Sojusz Małych Państw Wyspiarskich (Aosis) opracował plany Funduszu Reagowania na Straty i Szkody. Jest to ewolucja „instrumentu” zaproponowanego przez kraje rozwijające się, któremu sprzeciwiali się bogaci na zeszłorocznym szczycie COP26 w Glasgow.
Michai Robertson z Antigui i Barbudy, główny negocjator ds. finansowania działań klimatycznych dla Aosis, powiedział, że fundusz może scentralizować i rozproszyć publiczne i prywatne źródła finansowania, aby pomóc krajom rozwijającym się w odbudowie po katastrofach klimatycznych.
Blok negocjacyjny ma nadzieję na uzyskanie szerszego wsparcia ze strony grupy 134 krajów rozwijających się, znanych jako G77.
Dyskusje o tym, jak zapewnić wsparcie finansowe krajom rozwijającym się dotkniętym pogarszającym się wpływem klimatu, pozostają jednym z najbardziej kontrowersyjnych tematów w rozmowach.
Katastrofalne powodzie w Pakistanie, które pozostawiły rządowi rachunek na odbudowę w wysokości ponad 30 miliardów dolarów, zaostrzyły apele o pilne rozwiązanie tego impasu.
Kraje zamożne argumentują, że istniejące instrumenty finansowe można ulepszyć w celu zaspokojenia niektórych potrzeb. UE pracuje nad pakietem alternatywnych opcji finansowania . Obejmuje to niemiecką inicjatywę Global Shield, wspieraną przez G7, mającą na celu wzmocnienie finansowania i ubezpieczenia związanego z klęskami żywiołowymi.
Ale Robertson powiedział, że luki w istniejącej architekturze finansowej są zbyt duże. Specjalna struktura finansowania pomogłaby w wydatkowaniu środków z różnych propozycji, w tym Globalnej Tarczy, i uniknęłaby fragmentarycznego podejścia, wyjaśnił.
„Ten fundusz nie jest panaceum. To nie rozwiąże wszystkiego” – powiedział Robertson. Ale może to być „katalityczne i rozpocząć pilotażowe podejście w obszarach, w których nie ustanowiono innych funduszy na radzenie sobie z reagowaniem na straty i szkody”.
Model finansowania
AOSIS przetestował ten pomysł w zeszłym miesiącu na seminarium zorganizowanym przez Europejską Inicjatywę Budowania Potencjału w Oksfordzie w Wielkiej Brytanii. Miałby on być podobny do flagowego Zielonego Funduszu Klimatycznego ONZ, z regularnymi – dobrowolnymi – rundami pozyskiwania funduszy. Darczyńcy rządowi powinni udzielać wsparcia głównie w formie dotacji, oprócz istniejących zobowiązań finansowych związanych z klimatem, które przewiduje blok.
Inne potencjalne źródła dochodów to – jak przekonuje szef ONZ António Guterres – podatek nadzwyczajny od zysków firm naftowych i gazowych .
Robertson powiedział, że fundusz reagowania nie zastąpi pomocy humanitarnej, ale skupi się na fazach odbudowy, które następują po ekstremalnych zdarzeniach pogodowych.
Rządy i społeczności ubiegałyby się o wsparcie budżetowe na odbudowę gospodarek i infrastruktury krytycznej. Może to obejmować działania takie jak oczyszczanie ekosystemów, rekultywacja obiektów kulturowych oraz przywracanie edukacji i usług zdrowotnych.
Pieniądze mogłyby również trafić do społeczności zagrożonych spowolnionymi wydarzeniami, takimi jak podnoszenie się poziomu morza lub pustynnienie, na przykład, aby pomóc im w godnej relokacji.
„To, o czym rozmawiamy, to finansowanie ukierunkowane na cel. Staramy się mieć pewność, że zdobędziemy pieniądze, które przyniosą nam potrzebne wyniki i skuteczność” – powiedział Robertson.
Chociaż uznając, że propozycja prawdopodobnie nie uzyska powszechnej akceptacji na COP27, Robertson ma nadzieję, że przyniesie ona rozwiązania w zasięgu ręki w ciągu najbliższych 12 miesięcy.
„Byliśmy spaleni tak wiele razy, starając się być jak najbardziej pragmatyczni i rozsądni, ale naprawdę chcę być optymistą” – powiedział.
Aosis ma nadzieję, że porozumienie w sprawie operacjonalizacji funduszu zostanie osiągnięte podczas COP28 w 2023 roku.