PL   |   EN

Miejskie Plany Adaptacji – po co dokument?

Miejskie Plany Adaptacji  po co dokument?
źródło : pixabay.com
Ministerstwo Klimatu i Środowiska od ponad 2 lat przygotowuje specjalną ustawę w celu wzmocnienia klimatycznego wymiaru polityki miejskiej. Będzie z niej wynikać m.in. obowiązek przygotowywania Miejskich Planów Adaptacji dla miast o liczbie mieszkańców co najmniej 20 000. Czy można liczyć na coś więcej?

Fundacja Instytut na rzecz Ekorozwoju w latach 2014-2019 przygotowała pilotażowy miejski plan adaptacji dla Warszawy – Strategię Adaptacji Warszawy do zmian klimatu. Dziś mogę powiedzieć, że mieliśmy większe ambicje co do zawartości tego dokumentu, ale przynajmniej został 4 lipca 2019 roku uchwalony. Następnie przygotowaliśmy miejskie plany adaptacji dla Mińska Mazowieckiego, Wołomina i wielu innych. Dziś przygotowujemy taki plan dla wielu innych miast w kraju. Niestety z niepokojem obserwujemy, jak oczekiwania gmin co do jakości tego typu dokumentów systematycznie spadają.

Jaki jest cel dokumentu?

Miejskie Palny Adaptacji (w skrócie MPA) mają na celu zdiagnozowanie potrzeb miasta w zakresie zmieniającego się klimatu. Od kilku lat zmagamy się z ogromną suszą, która potęguje powstawanie miejskich wysp ciepła, powodzi błyskawicznych (ponieważ wysuszona ziemia, nie jest w stanie przyjąć jednorazowo ogromnej ilości wody opadowej), lokalnych podtopień, a to powoduje zwiększenie zanieczyszczenia powietrza pyłami.

Wszystko to w negatywny sposób wpływa na nasze zdrowie. To też przygotowanie takiego planu leży w interesie nie tylko Jednostek Samorządu Terytorialnego (JST), ale każdego mieszkańca miasta. Posiadanie przygotowanego MPA przez samorząd, pozwala na szerokie przyjrzenie się problemom adaptacyjnym, co pozwala na identyfikację potrzeb. Samorządy wyposażone w taką wiedzę, mogę ją wykorzystać przy przygotowywaniu wniosków w ubieganiu się o dotację ze środków krajowych, lub europejskich.

Świadomość istniejących problemów powala samorządom, w zdecydowanie lepszy sposób przygotować niezbędne inwestycje, a także w szerszej perspektywie włączyć w działania grupy mieszkańców. Doświadczenie Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju, pokazuje że powyższe działania są przez samorządy pomijane i niedoceniane. Włączenie mieszkańców w procesy decyzyjne JST przynosi obopólne korzyści.

Czy może pójść coś nie tak?

Już dziś, wyprzedzając planowaną do uchwalenia i wejścia w życie w lipcu 2023 roku ustawę w celu wzmocnienia klimatycznego wymiaru polityki miejskiej, gminy ogłaszają przetargi na przygotowanie kolejnych miejskich planów adaptacji. Niestety mamy przypadki takie, że istniejące wytyczne dotyczące wykonania tych planów nie są wystarczające, aby gmina rozsądnie zastanowiła się nad sensownością istnienia takiego planu dla jej terytorium. Bat  funduszy unijnych wisi nad głową coraz skuteczniej, więc lepiej przygotować plan adaptacji szybciej niż później. Lepiej też przygotować taki plan jakoś, niż dbać o jakość.

Były już więc przetargi przewidujące opracowanie miejskiego planu adaptacji w mniej niż 5 miesięcy wraz z przeprowadzeniem procedury strategicznej oceny oddziaływania na środowisko. A jedno z dużych miast Polski chce, aby dla niego wykonano nie tylko miejski plan adaptacji, ale Plan Energii i Klimatu, tzw.: SECAP, który składa się z części adaptacyjnej odzwierciedlającej zawartość planu adaptacji i obejmującej ograniczanie emisji gazów cieplarnianych jednocześnie, w cztery miesiące.

Prognoza zmian klimatu, analiza wraz z modelowaniem hydrologicznym na potrzeby dobrej jakości miejskiego planu adaptacji to przynajmniej kilka miesięcy solidnego modelowania matematycznego w oparciu o dane z lokalnej stacji meteorologicznej. Dopiero w oparciu o wyniki takich analiz można stwierdzić, że gdzieś w mieście może dojść do zalania i tam skierować działania naprawcze. A jeszcze trzeba wcześniej zdobyć na potrzeby ich wykonania odpowiednie dane. Nie twierdzę, że przygotowanie miejskiego planu adaptacji ma trwać w nieskończoność, ale wykonanie dobrego dokumentu ma nie tylko cenę wyrażoną w pieniądzu, ale także wyrażoną w czasie potrzebnym do opracowania analiz i wniosków.

Miejskie Plany Adaptacji to dokumenty potrzebne, diagnozujące całość problemów z jakimi coraz częściej spotykają się gminy. One same nie przejdą jeżeli nie wzmożemy naszej pracy na rzecz poprawy warunków środowiska naturalnego. Zróbmy miejskie plany adaptacji z pożytkiem dla przyszłych pokoleń, a nie tylko do szuflady.

Tagi

Stworzone przez allblue.pl