Wprowadzenie do citizenwashing
W miarę jak ludzie stają się coraz bardziej zainteresowani kwestiami związanymi z klimatem - a także dotknięci skutkami zmian klimatu - coraz ważniejsze staje się, by władze publiczne i politycy sprawiali wrażenie, że uwzględniają obawy ludzi w procesie podejmowania decyzji dotyczących środowiska. Ale, jak wiemy, pozory mogą mylić. Kiedy społeczeństwo jest włączane w proces zbyt późno, konsultacje publiczne spotykają się z niewielkim odzewem, lub interesy lobby korporacyjnego przeważają nad głosem zainteresowanych jednostek, wówczas legitymizowanie decyzji poprzez używanie słowa "obywatel" w przemówieniu lub komunikacie prasowym jest nieuczciwe; staje się "citizenwashing".
Jeśli chodzi o politykę ochrony środowiska, citizenwashing jest czasem stosowany przez władze publiczne w taki sam sposób, jak greenwashing przez firmy. Jest to sposób, w jaki politycy i instytucje publiczne mogą sprawiać wrażenie dobrego zarządzania, bez wykonywania pracy polegającej na uwzględnianiu opinii ludzi w decyzjach dotyczących polityki klimatycznej. Chociaż citizenwashing może mieć miejsce w całym spektrum politycznym, może być szczególnie agresywny w przypadku kwestii społecznych i decyzji dotyczących środowiska.
Ważne jest, aby pamiętać, że społeczeństwo, którego dotyczą decyzje dotyczące środowiska, nie zawsze jest obywatelem. "Obywatel" odnosi się do osoby o danym obywatelstwie i paszporcie, podczas gdy społeczeństwo, którego dotyczą decyzje, to ludzie dotknięci w danym obszarze lub przez daną kwestię, niezależnie od ich obywatelstwa. Jest to szczególnie istotne w przypadku zmian klimatycznych, gdzie widzimy, że działalność gospodarcza niektórych części świata powoduje katastrofy związane z klimatem za granicą.
Dlaczego tak się dzieje?
W wielu przypadkach citizenwashing jest wynikiem słabego planowania procesów uczestnictwa. Na przykład konferencja w sprawie przyszłości Europy - najambitniejsze jak dotąd forum obywatelskie UE - spotkała się z krytyką, ponieważ w początkowej fazie nie przedstawiono jasnych planów dotyczących sposobu uwzględnienia opinii uczestników. Konferencja może zostać uznana za pranie brudów, jeśli nie zostaną podjęte żadne działania w związku z jej zaleceniami.
"Konferencja była wyjątkowym eksperymentem. Chociaż ma ona prawdziwy potencjał, istnieje ryzyko, że zostanie spisana na straty jako ćwiczenie z citizenwashing, jeśli nie zostaną podjęte rzeczywiste działania w następstwie zaleceń obywateli. Instytucje europejskie muszą zrozumieć, że uczestnictwo obywateli nie służy samo w sobie lepszemu dostosowaniu się ludzi do polityki europejskiej. Procesy udziału społeczeństwa muszą zagwarantować, że polityka będzie oparta na różnych perspektywach, że będzie można sprawdzić rzeczywistość i skorzystać z innowacyjnych pomysłów". - mówi Patrizia Heidegger, zastępca sekretarza generalnego European Environmental Bureau.
Nie wiadomo jeszcze, jak opinie wyrażone na konferencji wpłyną na kształt polityki ochrony środowiska w świecie rzeczywistym, ale jest wiele powodów do nadziei.
W innych przypadkach citizenwashing wydaje się być celowy. Weźmy na przykład błędnie przedstawione dane z badań opinii publicznej podczas dyskusji na temat Brexitu lub zaaranżowane debaty w ratuszu, które nie mają rzeczywistego wpływu na decyzje. Twierdzenie, że wiemy, czego chcą ludzie, nie pytając ich o zdanie, jest wystarczająco złe, ale zniekształcanie ich odpowiedzi i opinii jest jeszcze gorsze, zwłaszcza gdy w grę wchodzą potężne interesy korporacyjnych lobby.
Jak to zauważyć?
Co usłyszałeś: "W interesie obywateli jest, abyśmy ...".
Gdzie:
Codzienne przemówienia polityków
Tweety polityków
Op-edy polityków
Najlepsze z kiepskich. Ten rodzaj citizenwashing jest przede wszystkim leniwy. Występuje wtedy, gdy politycy nadużywają terminu "obywatel" i odwołują się do "obywateli". Nie mając w planach konsultacji z takim bytem, politycy będą posługiwać się tym słowem, dając napompowane wrażenie poparcia dla swoich decyzji.
To, co usłyszeliście: "Konsultujemy/konsultowaliśmy się z obywatelami i...".
Gdzie:
Komunikat prasowy władz publicznych
Wezwania do konsultacji społecznych
Podstępne statystyki
Całkiem źle. Ten rodzaj prania obywatelskiego jest wynikiem słabego planowania lub przewidywalnie nieskutecznego odhaczania pól. Konsultacje społeczne są prowadzone, ale procesowi konsultacyjnemu brakuje struktury, która nadałaby mu znaczenie, a także nie podejmuje się wysiłku, aby uwzględnić poglądy uczestników. Być może decyzja została już podjęta. Ludzie są wyobcowani, a zaufanie publiczne do procesów demokratycznych zostaje podważone.
Co usłyszeliście: "Obywatele zażądali, aby...".
Gdzie:
Przemówienia wściekłych polityków
Odpowiedź na krytykę decyzji politycznej
Ten rodzaj citizenwashing jest najbardziej szkodliwy. W tym przypadku politycy i władze publiczne twierdzą, że zaangażowali obywateli w proces decyzyjny, podczas gdy celowo tego nie zrobili lub fałszywie przedstawiają wyniki zaangażowania obywateli. Być może przed konsultacjami zadawane są pytania naprowadzające i przekazywane są ludziom tendencyjne informacje.
W tym przypadku interesy osobiste i/lub korporacyjne są błędnie przedstawiane jako interes publiczny w celu uzyskania legitymizacji i perswazyjności.
W najgorszym przypadku może to przybrać formę jawnych kłamstw, które przekształcają większość "nie" w większość "tak", aby manipulować opinią publiczną.
Dlaczego to jest złe?
Zszarganie reputacji polityka nie jest najgorszym skutkiem ujawnienia przypadków citizenwashingu. Ludzie poświęcają swój czas i energię, by uczestniczyć w konsultacjach społecznych, wnosić wkład w procesy opiniowania i angażować się w podejmowanie decyzji. Kiedy nie są w stanie zobaczyć, w jaki sposób ich wkład został uwzględniony lub zdają sobie sprawę, że został on zdominowany przez interesy korporacji, mogą naturalnie stać się sfrustrowani i stracić zaufanie do procesów demokratycznych. Co gorsza, ludzie stają się całkowicie wyobcowani i nie chcą uczestniczyć w kształtowaniu przyszłej polityki. Mniej głosów może prowadzić jedynie do gorszej polityki i ostatecznie spowolnić walkę ze zmianami klimatu.
Poprzez citizenwashing nie tylko społeczeństwo jest oszukiwane moralnie, ale również naruszane są międzynarodowe zobowiązania prawne. Istnieje wiele demokratycznych zobowiązań do wysłuchania ludzi, których dotyczą decyzje polityczne. Przede wszystkim, Konwencja z Aarhus - międzynarodowy traktat o prawach publicznych w zakresie dostępu do informacji, udziału społeczeństwa i dostępu do wymiaru sprawiedliwości w polityce ochrony środowiska - zawiera obowiązek władz do wczesnego umożliwienia udziału społeczeństwa, poważnego rozważenia jego wyników, oraz uwzględnienia opinii publicznej w procesie podejmowania decyzji, kształtowania polityki i tworzenia prawa.
Wniosek
Znaczący udział społeczeństwa poprawia jakość decyzji, daje im legitymację i zwiększa poparcie społeczne dla tych decyzji. Citizenwashing czyni dokładnie odwrotnie i może jedynie prowadzić do cyklu alienacji politycznej i pogorszenia polityki środowiskowej.
Źródło: META, European Environmental Bureau