Budownictwo to duży biznes. Według danych Komisji Europejskiej sektor ten zatrudnia około 25 mln osób i generuje wartość dodaną w wysokości 1158 mld euro rocznie.
Z drugiej strony, budownictwo odpowiada za 50% zużycia materiałów i około 35% odpadów oraz emituje około jednej trzeciej całkowitego CO2 w UE – zarówno podczas budowy, jak i kiedy budynki są zamieszkałe.
Zmierzenie się z tym dwustronnym wyzwaniem dotyczącym budownictwa i budynków jest bardzo ważne dla decydentów w Brukseli.
W marcu Komisja przedstawiła „ścieżkę przejścia dla ekosystemu budowlanego”, kładąc podwaliny pod ostateczną cyfrową i zieloną transformację sektora. Pchnięciu Brukseli towarzyszą inicjatywy takie jak Nowy Europejski Bauhaus .
Nikt nie wie, jak będzie wyglądał ten przekształcony sektor, przyszłe domy. Niektórzy eksperci twierdzą, że domy staną się magazynami materiałów przypominającymi klocki Lego , a tradycyjni ekolodzy patrzą w przyszłość, w której drewno będzie odgrywać większą rolę.
Perspektywa zastąpienia przez materiały drewnopochodne budzi niepokój w tradycyjnym przemyśle mineralnych wyrobów budowlanych – na przykład w produkcji betonu, ceramiki, cementu i zapraw murarskich.
Takie produkty stanowią około 5% całkowitej światowej emisji gazów cieplarnianych, ponad dwukrotnie więcej niż globalna flota kontenerowa składająca się z 6000 ogromnych statków, stanowiących podstawę handlu międzynarodowego.
Dziś mówi się, że cement jest drugim najczęściej spożywanym produktem, ustępując jedynie wodzie.
Ale produkcja cementu jest szkodliwa dla klimatu, ponieważ ostatecznie jest to sproszkowany wapień i glina podgrzane do temperatur sięgających 1450 °C.
Wytwarzanie tego ciepła w celu wyparcia węgla z surowców wytwarza dodatkowy węgiel, jednocześnie głęboko zmieniając ich wiązania chemiczne, tworząc „klinkier”.
Zmiany sprawiają, że klinkier jest niezwykle gotowy do tworzenia mocnych struktur po odpowiednim wymieszaniu, tworząc beton o szerokim zastosowaniu w budownictwie.
Czy drewno może rozwiązać problem?
Czy drewno i inne materiały pochodzenia biologicznego mogą pomóc w rozwiązaniu problemów klimatycznych tego sektora?
Wspierana przez UE inicjatywa Intelligent Cities Challenge ma na celu rozpowszechnianie najlepszych praktyk budowlanych w całej UE, czego przykładem jest lokalny mandat Amsterdamu, zgodnie z którym wszystkie nowe projekty mieszkaniowe muszą zawierać 20% drewna.
Podobnie trwające badanie rozwojowe , mające na celu „określenie, w jaki sposób wszystkie emisje związane z budynkami mogą zostać złagodzone do 2050 r.” i finansowane przez Komisję Europejską, skupia się na „w pełni drewnianych konstrukcjach w nowych konstrukcjach” i innych rolach drewna.
Jednak, aby przeciwstawić się powszechnej narracji, że „zwiększone wykorzystanie bioproduktów jest prostym rozwiązaniem, krótką drogą do przekształcenia sektora budowlanego”, sześć unijnych stowarzyszeń branżowych zleciło osobne badanie .
Badanie jest wspierane przez Cerame-Unie, głos europejskiego przemysłu ceramicznego, oraz różne stowarzyszenia betonu zrzeszone w Concrete Europe, a także europejską organizację przemysłu zapraw murarskich i europejskie lobby ceglane ECSPA.
Jego obszerna metaanaliza wykazała, że „wykorzystanie produktów leśnych w budownictwie ma zauważalny potencjał redukcji w łagodzeniu zmiany klimatu”, ale dodała, że zauważalny wpływ tego jest „stosunkowo ograniczony”.
Badanie podobnie zakwestionowało inną zaletę konstrukcji opartej na drewnie, często reklamowaną przez jej zwolenników, a mianowicie jej zdolność do działania jako bezpieczne magazynowanie dwutlenku węgla.
„Aby uzyskać jakiekolwiek korzyści z tymczasowego składowania dwutlenku węgla w drewnie, neutralność pod względem emisji dwutlenku węgla poprzez zrównoważone leśnictwo i równoległe aktywne ponowne zalesianie są jednoznacznymi warunkami wstępnymi” – stwierdzono w badaniu. Obecnie nie są to spójne dane.
Ich odkrycia są wspierane przez rzeczników przyrody, którzy powszechnie potępiają niezrównoważony charakter działań związanych z pozyskiwaniem drewna . Zieloni prawodawcy obwiniają kraje UE zorientowane na leśnictwo za blokowanie reform mających na celu zwiększenie zrównoważonego pozyskiwania drewna.
Katharina Blümke, badaczka budownictwa zrównoważonego w Instytucie Technologii w Karlsruhe, powiedziała, że „budowanie z drewna jest jedną z możliwości, ale nie jest panaceum. Nie możemy po prostu powiedzieć, że zbudujemy wszystko z drewna, a potem rozwiążemy wszystkie problemy”.
Koleżanka Blümke, Elena Boerman, dodała: „Nigdy nie będziemy w stanie obejść się bez betonu, przynajmniej w obecnym stanie rzeczy”.
Boerman podkreślił, że jednym ze sposobów na zwiększenie ekologicznych właściwości betonu jest „prawdziwy recykling betonu”.
Zamiast tego przemysł cementowy reklamuje karbonatyzację – proces, w którym beton zasysa węgiel z powietrza – jako pozytywny wpływ na klimat. Według badań wspieranych przez przemysł karbonatyzacja cementu „stanowi duży i rosnący pochłaniacz netto CO2”, co oznacza, że całość zużytego cementu pochłania od 300 do 800 milionów ton CO2 rocznie w skali globalnej.
Postawienie na karbonatyzację byłoby jednak zwrotem dla sektora cementowego.
„Branża spędziła dziesięciolecia próbując go zredukować, ponieważ generalnie degraduje beton” – powiedział Robbie Andrew, starszy naukowiec w CICERO Center for International Climate Research.
Podczas gdy brukselski lobbing nabiera rozpędu, ostateczne rozstrzygnięcie, jakie materiały zostaną wykorzystane w przyszłych produktach budowlanych, wciąż wydaje się być poza zasięgiem.